Oczywiście u mnie hobbystyczne lenistwo.Kilka robótek zaczętych,co niektóre skończone.Niektórym stworom brak tylko oczu,ale szyłam je,po raz pierwszy i,nie mogę się zdecydować,jakie mają być.Muszę potpatrzeć ,gdzie niegdzie .
A teraz Aniołeczek.
Szablonik stworzony na poczekaniu,gdyż tak mi się spodobał,że nie mogłam czekać ani chwili na szukanie szabloniku i drukowanie.Mój odbiega od orginału,ale i tak bardzo mi się podoba.Aniołeczek powędrował do prawdziwego ANIOŁA.
Bardzo Ci dziękuję Bogusiu za wszystko.
Uściski dla odwiedzających i zagladających.
I buziaki dla tych,co zostawiają po sobie ślad.
PAPAPA
Aniołeczek wyszedł Ci super! Szkoda ,że ja tak nie umiem!
OdpowiedzUsuńŚliczny aniołek. Nie mogę się napatrzeć na niego.
OdpowiedzUsuńAniołek boski! Pozdrawiamy:)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam aniołek jest uroczy i siedzi sobie u mnie w pokoju na kuferku .
OdpowiedzUsuńPrześliczny anioł:)
OdpowiedzUsuńPiękne są Twoje prace i inspirujący blog. Gratuluję. Będę tu często bywać. Ja właśnie szyję swoją pierwszą Tildę. Serdecznie pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuń