piątek, 6 sierpnia 2010

WITAJCIE

Jakoś ostatnimi czasy nie mam pomysłu na szycie lub wyszywanie . Ale przeglądając blogi natknęłam się na fajny stateczek . Postanowiłam zrobić sobie właśnie coś podobnego. A , że brat ma zakład stolarski , bez problemu wygrzebałam jakieś odpadki i zrobiłam stateczek , który zaraz wam za prezentuje . Wypatrzyłam kilka innych rzeczy do nadania im nowego wcielenia i w taki sposób powstały jeszcze świeczniki .
JACHCIK , STATECZEK , ŻAGLÓWKA - nazywajcie jak chcecie































ŚWIECZNIKI DWA:


















To by było wszystko cochciałam za prezentować.
Dzisiaj wyjeżdżam na urlop , tradycyjnie do domku w lesie , nad jeziorkiem, zdala od codziennego domowo-rodzinnego hałasu . Mam tylko nadzieje , że może od poniedziałku pogoda się zmieni i choć raz popluskamy się w wodzie z rakami . A powiem że miejsce jest naprawdę piękne i prawdziwie zaciszne . Pozdrawiam serdecznie :} buźka

7 komentarzy:

  1. A najlepsza jest kotwica;) Baw się dobrze w czasie urlopu. Na pewno się popluskacie z rakami;)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Cuda wygrzebałaś! Stateczek śliczny, a kotwica to perełeczka:) Buziaki i udanego wypoczynku.

    OdpowiedzUsuń
  3. Trafiłam tu chyba z bloga Bovary, bo urzekło mnie właśnie zdjęcie stateczka! Jest świetny! Idę poczytać inne Twoje posty... Pozdrawiam :))) Acha - i udanego wypoczynku, ja uwielbiam jeziorka i lasek, to je to!

    OdpowiedzUsuń
  4. Sliczny statek. Bardzo fajny pomysł. Zycze udanego urlopu i bardzo dużo słoneczka.

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej,Gosiu-Zagloweczka swietna:-)
    Milutkiego Wypoczynku-
    -od psianki z DK-

    OdpowiedzUsuń
  6. Gopsta gdzie się podziałaś?
    Zapraszam Cię do gry w "Lubię"... szczegóły u mnie na blogu w poście "Lubię" ...
    Buziaki1

    OdpowiedzUsuń