środa, 12 stycznia 2011

JEŻYKI

To moje jeżyki.W końcu się doczekały fotografii.Ale na oprawę to nie ma wyjścia,muszą wytrzymać i mieć wiele cierpliwości.Kolory są troszkę inne niż z gazetki.Jak się nie ma co potrzebne,to się robi na tym,co się ma.Myślę,że wyszły super.Robercik jest zadowolony.Będą u niego w pokoiku.Oczywiście jak doczekają się ramek.


Kolekcja jeżyków jest bardzo obszerna i piękna.Na razie posiadam dwa.Limit wyczerpany,teraz mam chęć na cosik innego do wyszycia.Musze w końcu dokończyć pewien obrazek,którego nie ja zaczęłam ,ale ktoś inny.Jest to motyw walentynkowy,więc przydałoby się już zabrać za niego.Jak zwykle z mulinką kiepsko.Coś wymodzę i oczywiście za prezentuje.A teraz to na tyle.Serdecznie pozdrawiam,i bardzo dziękuję za miłe komentarze,które są wielką motywacją do dalszej pracy .Bardzo,bardzo dzięki.Śle wszystkim buziaki papapa.

4 komentarze:

  1. Jeżyki piękne, razem tworzą piekny obrazek. Widać, że włożyłaś wiele serca i pracy, aby tak cudnie wyglądał :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeżyki są prześliczne! Ale się napracowała. Ciekawa jestem walentynki. pokaż co już masz:) Pozdrawiam:))))

    OdpowiedzUsuń