Nie mam pomysłu co do różyczki.Może w najbliższych dniach coś wymyślę.
poniedziałek, 31 stycznia 2011
sobota, 29 stycznia 2011
MOJA PIERWSZA WYMIANKA
Bogusiahttp://bogumilap.blogspot.com/.Bardzo Ci dziękuję.
A oto co dostałam:
Mitenki rewelacja.Zawsze chciałam takie mieć.Z szydełkowaniem nie idzie mi najlepiej.Wręcz przeciwnie.Nie jest to takie łatwe.Może kiedyś dojde do wprawy.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających:}
poniedziałek, 24 stycznia 2011
KOCIAK Nr.2
Taki kotek,może bardziej koteczka.Zdjęcia są okropne.A kiciuś,aż tak żle nie wygląda.Mimo trudności.Wyszedł w miarę okazale.Trzymajcie się cieplutko babeczki,i nie chorujcie.Bo ja załapałam jakiegoś wirusa,i zarażam po kolei całą rodzinke.Obecnie już wszyscy kichamy i mamy okropne boleści głowy.To aaaaaaaaaaaaaapsik!!!!!!!
piątek, 21 stycznia 2011
ŚPIOCH
Bardzo wam drogie kobitki dziękuje za tak miłe słowa,które zostawiacie pod wytworami.Nakręcacie mój motor do działania i szycia.Jest jeszcze taka mała osóbka.Mój kochany synuś.On jest niepowtarzalny.Zawsze jest mu smutno gdy widzi,że coś szyję lecz nie dla niego.Zawsze muszę mieć coś w za nadżu.Chociaż małego kwiatuszka,ale musi być.Jeżyki czy kot czy teraz śpioch oczywiście to dla mnie mamusia prawda takie piękne.Tylko że on zawsze wszystko daje babci.Takie moje kofane słoneczko.Wielokrotnie próbował coś uszyć,bo przecież on umie.Zawsze kończy się to nerwami.Bo ja nie umiem.Teraz zażyczył sobie żółtą gwiazdkę.
Pozdrawiam serdecznie:}
czwartek, 20 stycznia 2011
MAM KOTA ;}
http://www.liveinternet.ru/users/elena311075/rubric/1545990/page4.html
A tu powyżej link z kociem .Zobaczcie.Mój wyszedł inny,ale o to chodzi, aby nie odgapić toćka w toćke.Robimy coś swojego niepowtarzalnego.Mam nadzieję,że się spodoba.Pozdrawiam cieplutko :}
środa, 12 stycznia 2011
JEŻYKI
Kolekcja jeżyków jest bardzo obszerna i piękna.Na razie posiadam dwa.Limit wyczerpany,teraz mam chęć na cosik innego do wyszycia.Musze w końcu dokończyć pewien obrazek,którego nie ja zaczęłam ,ale ktoś inny.Jest to motyw walentynkowy,więc przydałoby się już zabrać za niego.Jak zwykle z mulinką kiepsko.Coś wymodzę i oczywiście za prezentuje.A teraz to na tyle.Serdecznie pozdrawiam,i bardzo dziękuję za miłe komentarze,które są wielką motywacją do dalszej pracy .Bardzo,bardzo dzięki.Śle wszystkim buziaki papapa.
czwartek, 6 stycznia 2011
MISIACZKOWO
Przed świętami ,w trakcie haftowania jeżyków ,synuś zapytał -kiedy jemu w końcu coś uszyje? Zaśmiałam się ,i oczywiście bez wahania od razu wzięłam się do roboty.Przestawiam misiaczki ,dla synusia.Taka niebiesko różowa parka ,plus kociak ,z poszarpanym ogonkiem:
Synuś mile mnie zaskoczył stwierdzeniem -TO JEST MOJA KOLEKCJA-